Łatwiejsze ruszanie, czyli sprawdzenie stanu naładowania akumulatora

Niesprawny akumulator szczególnie w okresie zimowym może dać się we znaki i powodować problemy z uruchomieniem samochodu. Warto pamiętać, że sprawność akumulatora zależy od temperatury i już przy wartości około zera spada o 20%. Jeśli chwyci solidny mróz (np. gwałtownie obniży się temperatura w nocy), to sprawność akumulatora wynosi zaledwie 50%. To od razu widać, ponieważ samochód trudniej się zapala, kiedy silnik jest zimny. Często też przygasają w tym czasie kontrolki. Dlatego konieczne okazuje się sprawdzenie napięcia w akumulatorze, a także poziomu elektrolitu. Dobrze też skontrolować efektywność ładowania przy silniku włączonym, aby już zawczasu usunąć ewentualne kłopoty z alternatorem.

Ważny jest również stan przewodów. W starszych autach bywa konieczne ich oczyszczenie, ponieważ wszelkie zabrudzenia czy osadzające się tlenki metali skutkują oporem w przepływie prądu. Kiedy robimy to samodzielnie, to musimy zachować ostrożność i w żadnym wypadku nie dotykać kabli przy włączonym silniku.

Bezpieczna jazda, czyli wymiana opon na zimowe

W naszym kraju tego obowiązku nie ma, ale ze względów bezpieczeństwa warto jednak rozważyć taką opcję. Parametry zimówek znacząco się różnią od tych w oponach letnich. Co więcej, kierowcy ruszający samochodem za granicę powinni pamiętać, że brak opon zimowych oznacza wysokie mandaty w kilku państwach europejskich, w tym u naszych sąsiadów (Niemcy, Czechy, Słowacja). Dlatego lepiej nie czekać na pierwszy śnieg, ale zaplanować wizytę w serwisie wulkanizacyjnym, jeżeli tylko temperatura w ciągu dnia spada poniżej 7 stopni Celsjusza. Nie warto podzielić losu kierowców zaskoczonych nagłym pojawieniem się śniegu, którzy tamują później ruch na drogach, ponieważ na letnich oponach samochód zaczyna niebezpiecznie „tańczyć” i to nawet przy stosunkowo niewysokiej prędkości.

Opony zimowe wykonuje się z miękkiej mieszanki gumy, więc zapewniają korzystniejszą trakcję nie tylko na śniegu, ale również na błocie pośniegowym, a nawet na warstwie lodu. Charakteryzują się też innym kształtem i rodzajem bieżnika, który ma ponadto większą głębokość oraz specjalne rowki skutecznie odprowadzające błoto, wodę czy śnieg. W konsekwencji zimówki gwarantują krótszą drogę hamowania, ale również uniknięcie niebezpiecznych poślizgów podczas porannych przymrozków oraz aquaplaningu. Sprawdzają się zatem nie tylko przy typowo zimowej pogodzie, lecz nawet wtedy, gdy temperatura oscyluje w okolicach zera.

Osoby, które pokonują krótkie dystanse w mieście raczej nie wykazują chęci na zakup dwóch kompletów opon. W takiej sytuacji warto jednak rozważyć założenie opon wielosezonowych z homologacją zimową. Nie trzeba wtedy myśleć o sezonowej wymianie, a jest to znacznie bezpieczniejsze niż jazda na oponach letnich bądź zimowych przez cały rok.

Efektywne hamowanie, czyli przegląd układu hamulcowego

To zdecydowanie jeden z kluczowych systemów w aucie. Dlatego przygotowanie samochodu na zimę nie może się obejść bez sprawdzenia stanu klocków hamulcowych, tarcz (bądź okładzin), a także bębnów. Przy okazji lepiej też zerknąć na przewody hamulcowe, które mogą korodować. Warto pamiętać, że w okresie zimowym i tak skuteczność hamowania bywa gorsza ze względu na warstwę lodu lub śniegu na drodze. W razie jakichkolwiek usterek w układzie hamulcowym zagrożenie staje się jeszcze większe.

Dobra widoczność, czyli światła, wycieraczki i szyby

Mgły, opady oraz szybko zapadające ciemności nie ułatwiają życia kierowcom. Jeżeli do tego mamy niesprawne światła, to nie tylko sobie zmniejszamy komfort jazdy, ale również stwarzamy zagrożenie dla innych użytkowników dróg. Dobrze też skontrolować ustawienia świateł aby po prostu nie oślepiać osób jadących z naprzeciwka. Co ważne, lepiej nie zapominać, że nieodśnieżone reflektory są podstawą do nałożenia mandatu.

Przygotowanie auta do zimy musi też obejmować sprawdzenie efektywności działania wycieraczek. Niby detal, ale pojawiające się smugi czy rozmazane zanieczyszczenia na szybie niesamowicie utrudniają jazdę, ponieważ mocno ograniczają widoczność. Zużyte pióra najlepiej wymienić właśnie przed nadejściem zimy, kiedy to najczęściej wycieraczki samochodowe są używane.

Jak już jesteśmy przy wycieraczkach i szybie, to konieczna jest oczywiście wymiana płynu do spryskiwaczy na zimowy. Warto również rozważyć pokrycie szyb wewnętrznych preparatem ograniczającym osiadanie na nich pary wodnej.

Komfort jazdy, czyli dobrze działająca wentylacja

Kwestia nawiewu często jest pomijana, a ma ona naprawdę duże znaczenie i to zwłaszcza właśnie w okresie zimowym. Niesprawna wentylacja skutkuje nadmiernym parowaniem szyb, co wyjątkowo utrudnia jazdę. Jednocześnie należy rozważyć wymianę filtra kabinowego. Wielu kierowców zapomina o tym, a przecież filtr kabinowy to siedlisko bakterii i grzybów. Długie przebywanie w samochodzie, w którym znajduje się stary filtr może obniżać samopoczucie, a nawet powodować reakcje alergiczne. Co więcej, regularnie wymiana filtra kabinowego ma ogromne znaczenie w kontekście fatalnego stanu powietrza w naszym kraju. Szczególnie czas jesienno-zimowy, kiedy z wielu kominów wydobywają się trujące dymy, jest pod tym względem ciężki. Dlatego warto pamiętać o dobrej jakości filtrze kabinowym (sprawdza się filtr węglowy), ponieważ dzięki niemu osoby przebywające w samochodzie są chronione przed zanieczyszczeniami powietrza.

Jednocześnie lepiej nie zapominać o sprawdzeniu, czy działa ogrzewanie w samochodzie. W sezonie zimowym dobrze też wymienić dywaniki tekstylne na gumowe. Te drugie może urodą nie grzeszą, ale skutecznie zatrzymują wodę i błoto pośniegowe. Trzeba pamiętać, że dywanik tekstylny przepuszcza wilgoć, a ta zatrzymuje się pod wykładziną podłogi. W związku z tym, że jest zimno, to raczej małe szanse, że wilgoć szybko wyschnie. W efekcie, kiedy tylko wsiadamy i włączamy ogrzewanie, to w samochodzie pojawia się problem zamglonych szyb

Na jakie kwestie jeszcze zwrócić uwagę, aby przygotować samochód na zimę?

Przed nadejściem pierwszych mrozów koniecznie trzeba przejrzeć stan wszystkich płynów eksploatacyjnych. Lepiej nie ograniczać się do wymiany płynu do spryskiwaczy. Wyjątkowo istotny jest poziom oraz stan oleju silnikowego, ponieważ im niższa temperatura, tym większa gęstość substancji smarującej i gorsze jej rozprowadzanie po elementach jednostki napędowej. Na oleju się nie kończy, ponieważ równie ważna okazuje się temperatura zamarzania płynu chłodniczego. Kiedy jest za wysoka, to płyn może zamarznąć, co grozi uszkodzeniem silnika. Przy okazji można też sprawdzić płyn hamulcowy, który ma tendencję do chłonięcia wilgoci, a wtedy jego efektywność znacznie spada. Skutek, to oczywiście gorsza sprawność układu hamulcowego i dłuższa droga hamowania.

No i na koniec warto jeszcze zadbać o karoserię. Nie wystarczy umycie pojazdu, ale warto też zdecydować się na jego woskowanie. Taki zabieg chroni lakier przed wilgocią i działaniem soli drogowej, a w konsekwencji przed korozją.

Przygotowanie samochodu na zimę jest zatem konieczne, jeżeli chcemy dłużej cieszyć się sprawnym autem, a przede wszystkim poruszać się po drodze bezpiecznie i komfortowo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *