Pewny siebie mechanik samochodowy uśmiecha się w garażu, trzymając notatnik, a w tle inny mechanik pracujący nad samochodem.

Od lat nie wiemy co to znaczy mroźna zima, śnieżne zaspy i wyjątkowo trudne warunki jazdy. Dlatego większość kierowców ogranicza się do ewentualnej zmiany opon, z letnich na zimowe w okolicach listopada, i odwrotnie, wiosną. Tymczasem samochód do każdego sezonu należy rzetelnie przygotować. Dziś zajmiemy się przygotowaniem auta do wiosny.

Wymień opony

Trzeba zmienić opony na dopasowane do sezonu, bowiem jest to nie tylko rozwiązanie dające pełne bezpieczeństwo jazdy, ale również ekonomiczne. Opony zimowe w ciepłe dni tracą na nagrzanej jezdni przyczepność, szybciej się zużywają, a nawet ich droga hamowania jest wydłużona. Jeżdżąc latem na oponach zimowych zużyjesz więcej paliwa. Zimowe gumy są też droższe od letnich. Jeśli więc temperatura podniesie się do 7 oC, pomyśl o zmianie opon na letnie.

Zrób przegląd układu hamulcowego

Zimą na elementach układu hamulcowego odkłada się sól i błoto, a niskie temperatury mogą nawet uszkodzić elementy układu. Warto na wiosnę zwrócić więc uwagę na klocki hamulcowe, tarcze, szczęki i samoregulatory. Warto dokładnie obejrzeć hamulec pomocniczy i jego elementy oraz sprawdzić stanu płynu hamulcowego, amortyzatorów, ASP/ABS i zawieszenia. Dzięki temu hamulce nie tylko będą działały bez zarzutu dając pewność bezpiecznej jazdy, ale również nie zepsują się w przyszłości tak łatwo.

Dolej płyny, wymień te zimowe

Wiosną konieczne jest sprawdzenie i uzupełnienie układu chłodzenia, wspomagania oraz poziom oleju silnikowego. Szczególnie ważne jest to w przypadku oleju silnikowego, który w okresie obniżonych temperatur może wytrącać parafinę, która zatyka filtry paliwa i utrudniaj rozruch silnika. Wiele osób próbuje się ratować depresatorem, jednak ekonomiczniej jest wymienić olej, który zimną dodatkowo gęstnieje, przez co znacznie pogarszają się jego właściwości.

Po zimie warto również sprawdzić stan akumulatora i jego elektrolitów. Płyn zamarzający już w -10oC, może uszkodzić akumulator i unieruchomić samochód.

Wiosną warto też wymienić płyn w spryskiwaczach. Ten zimowy posiada obniżoną krzepliwość, która w upały nie jest nam potrzebna.

Wypielęgnuj samochód

Oczywiście chodzi tu głównie o zmycie z nadwozia i podwozia osadów, brudu i nalotu soli. Mogą one uszkodzić lakier, wywołać powstanie źródeł rdzy, odprysków i przebarwień. Wiosna jest najlepszym momentem do przeprowadzenia glinkowania i woskowania samochodu. Nie tylko wydobędzie to piękny kolor lakieru, ale również naprawi niewielkie uszkodzenia.

Oczywiście wiosną warto sprawdzić stan uszczelek i zawiasów, a jeśli taki posiadamy, również stan składanego dachu, który szczególnie teraz potrzebuje wyjątkowo intensywnej pielęgnacji i przygotowania go do ciepłego sezonu.

Upewnij się, czy stan detali jest nienaganny

Gdy już sprawdzisz ogólny stan techniczny auta, zajmij się detalami. Lampy, kierunkowskazy czy oświetlenie tablicy rejestracyjnej są istotne dla bezpieczeństwa jazdy.

Należy wymienić nawet wycieraczki, które zapewne straciły swoją jakość, a zjechane na śniegu i ludzie pióra mogą nie poradzić sobie z wiosennymi opadami.

Jeśli doprowadziłeś auto do porządku – droga szeroka

Dobre przygotowanie samochodu do nowego sezonu gwarantuje bezpieczną jazdę co najmniej do zimy. Nie skupiaj się jedynie na wymianie opon, ponieważ samochód to coś więcej, niż dobre bieżniki. Odpowiednie przygotowanie samochodu do sezonu sprawi, że usterki nie zaskoczą nas np. nawet podczas wyjazdu na wakacje. Oczywiście, zdarzają się nieprzewidziane sytuacje, ale zadbane techniczne auto płata nam znacznie rzadziej figle.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *